Temat suplementowania żywności nie wiedzieć czemu wzbudza wciąż wiele kontrowersji.Ma wielu zwolenników, jak i zajadłych przeciwników. W 1936 roku senat amerykański wydał dekret stwierdzający, że społeczeństwo powinno suplementować się celem uzupełnienia zubożonej diety.
Minęło 70 lat, a ludzie zastanawiają się wciąż , czy i po co stosować suplementy diety.
Otwarcie mówi się dziś, że człowiek jest tym co je. Autorytety przyznają, że istnieje niezaprzeczalna zależność między jedzeniem, a naszą kondycją psychofizyczną.
Jakie jest dzisiejsze jedzenie, czy takie jak 10 , 20, 70 lat temu?
Skoro 70 lat temu zuważono potrzebę uzupełniania diety, to czy dzisiejsze pożywienie jest wyższej jakości?
Żywność ma stać długo na półce sklepowej, mieć ładny wygląd, być tania w produkcji i ma być jej dużo.
Czy ktoś zastanawiał się, czemu gospodynie domowe nie posypują pomidorów solą na długo przed podaniem na stół?
Z pomidorów robi się wtedy pacia z powodu konserwantu który w niej się znajduje, celem zapobiegania zbrylaniu się... .
Chemia i spadek wartości odżywczych to dżuma XXI wieku.
Dziś (poza patologiami i krajami 3 świata ) pojęcie głodu ilośćiowego nie występuje.
Jednakże wiele spożywanej żywności to zwykła masa oszukująca nasz żołądek.
Czy można oszukać nasze komórki ?
Zarówno wśród tych co odżywiają się byle jak, jak i tych "zdrowo", występuje problem głodu jakościowego.
Komórki naszego ciała potrzebują, nie zaśmiecającej papki lecz czystości i dostarczania odpowiednich składników odżywczych.
Chcieć a móc to różnica jednak... . W zależości od tego jak dobieramy naszą strawę - są mniej lub bardziej zaśmiecone i niedożywione.
Niektórzy twierdzą , że 80% chorób cywilizacyjnych jest dietozależna...
Suplementy - jakie używać to już odzielny temat.Dziś stają się niezbędne, lecz uwaga - tylko dla tych którzy chcą być zdrowi.
Te dobre kosztują - fakt, ale ile dla Ciebie jest warte zdrowie? Czy koszta leczenia są niskie?
Ponieważ nierzadko po zażywaniu dodatków żywnościowych chorzy wracają do zdrowia, niektórzy mylnie kojarzą je z lekami. Oczyszczony i odżywiony organizm jak każdy układ dąży do doskonałości.
To jednak nie leki lecz forma jedzenia celem zapobiegania chorobom w dzisiejszych czasach.Uzupełnie przysłowiowej "pustej" kromki chleba.
Może więc warto zacząć zmieniać nawyki żywieniowe, czytać dokładnie etykiety,rezygnować z pewnych pseudo zdrowych rzeczy na korzyść suplementacji ?
Może warto wygospodarować kilka złotych dziennie, przestać patrzeć na dodatki jak na drogie lekarstwa, tylko potraktować jako codzienną rację żywieniową, służącą powstrzymaniu degradacji organizmu.
Nasi lekarze mieliby z pewnością mniejsze kolejki, a w aptekach kupowano by głownie plaster i bandaż.
Ktoś mądry kiedyś powiedział:"każda prawda ma 3 fazy: najpierw jest wyśmiewana, potem zwalczana, w końcu uważana za oczywistą".
Osobiście twierdzę i powtarzam, za wieloma mądrymi ludżmi, że suplementacja: to najlepszy obiad , śniadanie i kolacja... dla naszych komórek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz